W słoneczny, sierpniowy weekend grupa studentów WSP wzięła udział w warsztatach fotograficzno-filmowych „CANON EOS MOVIE” zorganizowanych przez firmy Fotoforma sp. z o. o. i Canon Polska oraz naszą uczelnię. Myślą przewodnią sobotnio – niedzielnego pleneru było zgłębianie tajników kręcenia filmów przy pomocy lustrzanek wyposażonych w funkcję „filmowania”.
Przygoda rozpoczęła się wczesnym rankiem na uczelnianym parkingu, skąd autokar zabrał entuzjastów filmowania do położonego malowniczo Folwarku Badowo. W ciągu godziny studenci zostawili za sobą wielkomiejski zgiełk i przenieśli się w nieomal bajkową krainę lasów, zieleni, łąk i odrestaurowanych folwarcznych zabudowań. A ponieważ do chwili rozpoczęcia zajęć pozostało jeszcze kilka kwadransów, wiec wszyscy zdążyli nie tylko rozlokować się w pokojach, ale nawet wyciągnąć się na leżakach stojących na urokliwym stawem.
Warsztaty otworzył p. Robert Woźniak (Canon Polska) krótką prezentacją rodziny aparatów firmy Canon, ze szczególnym uwzględnieniem modeli Canon 1DX i 5D Mark III.Wykład zdominowały dwa wątki – prezentacja nowości i zademonstrowanie możliwości zapisywania obrazu filmowego przy pomocy aparatów fotograficznych. Świetnym uzupełnieniem nowinek technicznych był wykład p. Piotra Wieczorka (firma Alstor), dotyczący parametrów monitorów EIZO i sposobu organizowania przestrzeni barwnej na potrzeby postprodukcji filmowej i fotograficznej. Blok teoretyczny zakończyła prezentacja statywów, steadycam’ów i osprzętu filmowego firmy Manfrotto, którą poprowadził p. Rafał Leszczyński (firma Foto 7).
Głównym punktem warsztatów okazały się jednak zajęcia prowadzone przez p. Filipa Kovcina z zakresu teoretycznych i praktycznych aspektów sztuki filmowania. Organizacja planu filmowego, sposoby ustawiania i orientowania kamery oraz możliwości wykorzystania planów filmowych były tematem części wstępnej, która – czego można się było spodziewać - zelektryzowała każdego z uczestników. A później nastąpiło to, na co wszyscy czekali – studenci wzięli do ręki aparaty i podzieleni na grupy rozpoczęli praktyczne zajęcia plenerowe. Warto w tym miejscu podkreślić, że organizatorzy zasłużyli na szczerą pochwałę – aparatów, obiektywów i statywów było więcej, niż wynikało to z potrzeby chwili. Dobry sprzęt, filmowa alchemia i pasja tworzenia sprawiły, że proste, szkoleniowe ćwiczenia zaowocowały małymi etiudami. Po kolacji studenci usiedli więc przed komputerami i rozpoczęli montaż, który okazał się równie fascynujący, jak samo filmowanie. Gdyby nie muzyka i ruch na parkiecie pewnie przesiedzieliby przy monitorach do białego rana.
Entuzjazm i ogrom wrażeń nikomu nie pozwoliły spać zbyt długo – mimo że impreza przeciągnęła się i trwała prawie do świtu, to niedzielne zajęcia rozpoczęły się punktualnie. Tym razem tematem wiodącym były sposoby montażu filmowego i techniczne niuanse postprodukcji. A potem studenci znowu wzięli do rąk kamery i rozpoczęli kręcenie kolejnych scen. Niestety, czas uciekał zdecydowanie za szybko – obiad, montaż nakręconych materiałów i …. koniec warsztatów - pora wsiadać do autokaru. Jeszcze tylko wspólne, pamiątkowe zdjęcie i świeżo upieczeni adepci sztuki filmowej wracają do Warszawy. Wszyscy trochę niewyspani, ale za to szczęśliwi, roześmiani i .... nieuleczalnie zarażeni bakcylem filmowania. Na szczęście WSP planuje już kolejne warsztaty….
Poniżej prezentujemy galerię zdjęć oraz linki do niektórych prac, które powstały na warsztatach dosłownie w kilka godzin.